Klatki drewniane dekoracyjne
Zastanawiasz się, jak w prosty sposób dodać pomieszczeniu lub przestrzeni eventowej czegoś niebanalnego? Drewniane, dekoracyjne klatki potrafią zamienić nawet najskromniejszy wystrój w wyjątkową scenerię. Spełniają nie tylko funkcję ozdobną, ale też idealnie wpisują się w różnorodne style aranżacyjne. Uwielbiam patrzeć, jak podczas uroczystości ślubnych, weselnych czy eventów nadają wnętrzu odrobiny magii. Kiedy ktoś pyta, czy warto je wynająć, zawsze odpowiadam, że te urocze przedmioty szybko skradną serca gości. Można je ustawić w wejściu, przy stołach albo w strefie chillout, a w każdym miejscu będą się fantastycznie prezentować.
Wybór odpowiedniego rozmiaru jest ważny, ponieważ dzięki niemu można lepiej dopasować klatki do koncepcji wydarzenia. Oferuję duże modele o wymiarach około 52–57 cm (koszt wypożyczenia to 40,00 zł brutto za sztukę) oraz mniejsze klatki o wysokości około 39–45 cm (wynajem to 30,00 zł brutto za sztukę). Te pierwsze świetnie sprawdzają się w centralnych punktach dekoracji, natomiast drobniejsze klatki rewelacyjnie uzupełniają całość kompozycji, zwłaszcza gdy ustawi się je obok większych egzemplarzy.
Przez lata zauważyłam różnorodność zastosowań takich klatek. Dla przykładu, w stylu rustykalnym często wypełniam je kwiatami w jasnych pastelach, przełamując wszystko zielenią gałązek i mchem dekoracyjnym. W stylu boho klatki znakomicie wyglądają otoczone lekkimi piórami, delikatnym materiałem i sznurkowymi lampkami, które dodają miękkiego światła po zmroku. Natomiast miłośnicy glamour często decydują się na błyszczące kryształki, eleganckie wstążki i złote akcenty pasujące do ażurowych detali klatek. Można w nich również umieścić świece w wysokich szklanych tubach – migoczące płomyki pięknie odbijają się w drewnianych szczebelkach.
Istotne jest, że drewniane klatki pasują nie tylko do wnętrz. Uwielbiam obserwować, jak fantastycznie odnajdują się w plenerze. Wyobraź sobie romantyczną ceremonię zaślubin w ogrodzie, a tuż za młodą parą wiszą klatki, które delikatnie kołyszą się na wietrze. Wypełnione bluszczem albo pnącymi się kwiatami nadają niesamowitego uroku całej scenerii. Wystarczy dodać lampki LED albo świece, by wieczorem uzyskać przyjemną, ciepłą poświatę.
Za każdym razem, kiedy aranżuję przestrzeń weselną, staram się zadbać o spójną koncepcję i dbałość o detale. Właśnie dekoracyjne klatki okazują się prawdziwym strzałem w dziesiątkę, jeśli chcę uzyskać efekt spójności ze stylem przewodnim. Bywa, że do większych klatek wsuwam butelki z kwiatami, tworząc alternatywną formę wazonu. Czasem nawet wieszam w nich niewielkie ramki z personalizowanymi napisami, takimi jak “Love” czy imiona pary młodej. Niekiedy zdobię je też ozdobnymi koronkami, co fantastycznie podkreśla klimat vintage.
Ktoś może zapytać, czy klatki da się wykorzystać na innych przyjęciach poza ślubami i weselami. Oczywiście, że tak! Te dekoracje rewelacyjnie pasują do chrzcin, komunii albo dowolnych uroczystości rodzinnych. Bardzo przyjemne wrażenie robią ustawione na candy barze, gdzie można rozmieścić różnokolorowe babeczki, lizaki i kwiaty, przywołując na myśl sielski klimat w stylu shabby chic. Niekiedy są też używane podczas imprez firmowych, bankietów, konferencji i wszelkich eventów tematycznych, gdzie ciekawe elementy aranżacyjne podkreślają charakter spotkania.
Drewniane klatki zdobyły moje serce też dlatego, że są niezwykle uniwersalne. Można je zestawiać z meblami z palet, barwnymi świecami w słoiczkach, kryształowymi wazonami czy metalowymi stojakami na kwiaty. Zachwyca mnie, jak prosto można zaaranżować nimi eleganckie przyjęcie w pałacowej sali, a już następnego dnia skorzystać z nich w klimacie totalnie rustykalnym, gdzie podłoże stanowią deski i mech. Wypożyczając klatki, warto przyjrzeć się szczegółom: słoje w drewnie, delikatne dekoracyjne frezy, solidne zawiasy – wszystko to tworzy spójną całość i nadaje im wyjątkowy charakter.
Kiedy komuś doradzam, by dodał klatki do dekoracji, często podkreślam, jak łatwo można je modyfikować pod konkretny motyw. Wystarczy zmiana koloru wstążki, rodzaju kwiatów czy dobranie innych świec, aby w kilka sekund odmienić styl aranżacji. Jeśli planowana jest impreza w klimacie hiszpańskim, można postawić na czerwone róże i soczyste odcienie zieleni. Przy wystroju morskim rewelacyjnie zaprezentują się muszle, sztuczne perły albo konary drewna wyrzuconego przez wodę. Naprawdę każda wizja może nabrać charakteru, gdy umieści się w niej te drewniane ozdoby.
Czasami klatki są również używane do prezentacji słodkich upominków czy drobnych upominków dla gości. Zdarza się, że wypełniam je pakiecikami pralinek albo malutkimi woreczkami z lawendą. Gdy ktoś chce zaskoczyć uczestników uroczystości oryginalnym akcentem, takie nietypowe rozwiązanie przynosi dużo pozytywnego wrażenia. Przy tym wszystkim dochodzi kwestia łatwego transportu i montażu. Klatki można bez problemu przewieźć w bezpiecznych opakowaniach i w krótkim czasie ustawić na miejscu imprezy.
Wiele osób pyta o przydatne wskazówki odnośnie dbania o drewniane elementy. Polecam delikatne przecieranie miękką ściereczką, a w przypadku mocnych zabrudzeń – używanie środka do drewna. Niekiedy, gdy klatki mają do czynienia z wilgocią na świeżym powietrzu, wskazane jest przetarcie ich do sucha, by zachowały swój urok na długo. To istotne, bo te dekoracje będą towarzyszyć Wam przez całą uroczystość, niezależnie od pory roku czy warunków pogodowych.
Z perspektywy osoby zajmującej się wypożyczaniem dekoracji zauważam coraz większe zainteresowanie nowoczesnymi aranżacjami, ale klatki nadal cieszą się olbrzymim powodzeniem. Mają w sobie coś romantycznego, nostalgicznego i zarazem bardzo eleganckiego. Ważne, że pasują do większości kompozycji florystycznych, dlatego floryści chętnie je proponują parom młodym. Rzadko kiedy spotykam się z sytuacją, że klatki wychodzą “z mody” – raczej zmienia się tylko sposób ich stylizacji, a same w sobie pozostają ponadczasowe.
Przygotowując kompletną dekorację sali weselnej, staram się uwzględniać klatki, zwłaszcza gdy młoda para decyduje się na subtelne detale. Fajnie jest dopasować je do aranżacji stołu prezydialnego i stołów gości, np. ustawiając jedną w samym centrum, wypełnioną kwiatami dobranymi do bukietu Panny Młodej. Dzięki takim akcentom całość prezentuje się spójnie i wytwornie, jednocześnie nie przytłaczając gości nadmiarem dekoracji. Przyjęcia w klimacie garden party często korzystają z zawieszonych klatek na gałęziach drzew, co nadaje przestrzeni lekkości.
Nawiązując do ceny wypożyczenia, można stwierdzić, że to opłacalne rozwiązanie. Zakup takiej ilości klatek na własność mógłby być dużą inwestycją, a przecież większość ludzi potrzebuje ich tylko na jednorazową uroczystość. Przy wypożyczeniu oszczędza się sporo środków, a jednocześnie zyskuje się możliwość dobrania idealnej liczby egzemplarzy do planowanej dekoracji. W razie potrzeby chętnie służę radą w zakresie rozmieszczenia, zestawienia kolorystycznego i ewentualnych dodatków.
Drewniane, dekoracyjne klatki to prawdziwa perełka w świecie wystroju. Pozwalają wyczarować ciepły i przytulny klimat, wnoszą nutkę oryginalności i sprawdzają się w najróżniejszych sceneriach. Mogą stać się punktem centralnym aranżacji lub jedynie jej delikatnym dopełnieniem – wszystko zależy od pomysłu i potrzeb. Wypożyczalnia dekoracji to miejsce, gdzie można sięgnąć po te piękne przedmioty, bawiąc się konwencją i stylem. Przyznaję, że sama chętnie śledzę nowe trendy i sposoby wykorzystania klatek, bo niezmiennie potrafią mnie zachwycić w najróżniejszych wydaniach.
Dzięki ogromnej wszechstronności, prostocie aranżacji i możliwości dopasowania do różnych motywów, drewniane klatki są znakomitym wyborem dla każdego, kto chce stworzyć niezapomniany klimat podczas przyjęcia. Jeśli macie w planach wesele, event czy kameralną uroczystość rodzinną, warto wziąć je pod uwagę – tworzą niepowtarzalną atmosferę i pozostają w pamięci uczestników na długo.
A kiedy przychodzi moment, by zacząć myśleć o wystroju, proponuję zastanowić się nad tym, czy klatki pasują do wybranej palety barw i motywu przewodniego. Mają uniwersalny charakter, więc odnajdują się w jasnych pastelinach, mocnych barwach i przy wyrafinowanych dodatkach w stylu glamour. Ponadto dają olbrzymie pole do popisu, jeśli chodzi o personalizację – świece, kwiaty, wstążki, koraliki, lampki LED i rozmaite zawieszki. Po niewielkiej modyfikacji można je ożywić tak, by idealnie wtopiły się w daną konwencję wydarzenia.
Wypożyczenie drewnianych klatek w wariancie większym czy mniejszym to krok w kierunku stworzenia unikalnej kompozycji, którą goście chętnie uwieczniają na zdjęciach. Coś, co ma wydźwięk lekko romantyczny, dobrze sprawdza się przy aranżacjach z dominującą zielenią czy klimatem leśnym, a w wydaniu bardziej wytwornym potrafi zachwycić w towarzystwie luster i eleganckich obrusów. Dlatego jestem pewna, że klatki długo jeszcze będą królować w dekoracjach: prostych, rustykalnych, modernistycznych, klasycznych czy w stylu retro. Przy takiej uniwersalności trudno znaleźć inny, równie elastyczny element, który za każdym razem wygląda świeżo i zachęcająco.
- Umieszczenie kwiatowych kompozycji wewnątrz klatek
- Zawieszenie klatek na gałęziach drzew podczas imprez plenerowych
- Wykorzystanie jako świeczników z lampionem LED
- Tworzenie punków foto (photobooth) z klatkami na pierwszym planie
- Inspiracje sezonowe – jesienne liście, wiosenne tulipany czy zimowe gałązki świerku
Taka różnorodność i wielofunkcyjność powoduje, że można śmiało eksperymentować. Wszystko zależy od inwencji. Właśnie dlatego zawsze zachęcam do próbowania nowych rozwiązań i odwagi w tworzeniu własnego stylu. Drewniane klatki to wspaniałe uzupełnienie koncepcji, w którym tkwi duży potencjał dekoratorski. Pozwalają wydobyć piękno kwiatów i drobnych detali, łącząc w sobie estetykę i nutę romantyzmu. Wypożyczenie ich to opcja, która daje swobodę i oszczędność przy równoczesnym zachowaniu wyjątkowego efektu wizualnego. W końcu liczy się to, by wydarzenie pozostało na długo w pamięci uczestników, a takie elementy dekoracyjne potrafią wnieść do niego odrobinę czaru.